Najnowsze wpisy, strona 90


cze 01 2004 właśnie
Komentarze: 0

...wlasnie sprobowalam sobie wyobrazic siebie na drugim koncu Polski, w domku z ogrodem...z innym mezczyzna, ktory przynosi mi kawe, czestuje ciastem...wraca do domu...pracuje sobie tam przy komputerze...a ja? siedze z ta kawa w reku i ciastem...i jedyne o czym mysle, to, ze baardzo tesknie za Rafalem...tu jest moje miejsce i z kazdym dniem upewniam sie, ze nigdzie indziej...

leoanne : :
maj 31 2004 piszę
Komentarze: 1

...piszę prace mgr i nie chce mi sie cholernie, dobrze, ze chociaz wiem, co chce napisac...a i tak musze zaraz iść na jakieś zakupy (tak, tak, to zalety bycia kurą domową)...

...dziś zaczynam stosować dietę...ciekawę jak mi wyjdzie...jednakże nie jest to dieta ograniczająca jedzenie...wrecz przeciwnie, mysle, ze teraz bede jesc wiecej, a mimo to bede chudla...a przynajmniej tak wynika z opisu tej diety...nie jest to jednak kolejna z tych "diet cud" (zresz wszystko co popadnie i czekasz na cud), tylko dieta polegajaca na zgraniu pozywienia z procesami chemicznymi zachodzacymi w organizmie...to cos nazywa sie CKD i jest polaczeniem diety bialkowej z niskoweglowodanowa i wysokotluszczowa...ehh...moze beda wyniki...

...wracam do pisania i potem zakupy :((....

leoanne : :
maj 28 2004 oktet
Komentarze: 0

...dzis 8 osob mogloby napisac to samo...gralam po raz pierwszy raz w zyciu w kreeegle...zawodowa sprawa i wcale nie tak trudna jak mi sie wydawalo ;)))...polecam...

leoanne : :
maj 27 2004 zombie
Komentarze: 1

...dzis powiem cos z serii mojej siostry "...a w autobusie widzialam"...w busie dzis widzialam kobiete (widzialam juz ja kiedys)...ktora wyglada jak zombie...jest bardzo stara i tak chuda, ze skora opina jej czaszke, zeby wychodza jej spod wargi, nie wyglada tak jak chudzielce, ktore spotykacie na ulicy...ona wyglada strasznie...jak chodzacy zmarly :(, i to wcale nie jest smieszne...to jest straszne, bo gdybym ja zobaczyla w nocy, jadac np. sam na sam z nia aytobusem to wcale nie do smiechu by mi bylo ;(...

leoanne : :
maj 26 2004 pewnosc
Komentarze: 0

...kiedys stwierdzilam, ze laski, ktore nie maja za wiele do powiedzenia, zazwyczaj glosno mowia,krzycza i robia duzo szumu wokol siebie...ja kiedy bylam cicha, niesmiala dziewuszka, mowilam cicho, balam sie publicznych wystapien...a teraz sama mowie glosnym, pewnym glosem...hmm...coz, cienka granica miedzy glosnym mowieniem, a krzykiem, to jedyne dla mnie pocieszenie...

leoanne : :