Archiwum luty 2005


lut 27 2005 Bez tytułu
Komentarze: 1

...ostatnio to Ostry chodzi mi do sklepu kupic wino do obiadu...poszedl do żabki i mowi pani, ktora jakos dziwnie sie na niego gapila "poprosze merlota" na co ona "wiedzialam"...tu konczy sie spokoj ducha Ostrego, mowi, ze wyszedl na alkoholika :))...

leoanne : :
lut 25 2005 Bez tytułu
Komentarze: 0

...cicho wszedzie, glucho wszedzie, co to bedzie, co to bedzie...i nie ma to nic wspolnego z dziadami mickiewicza :(...

leoanne : :
lut 21 2005 Bez tytułu
Komentarze: 0

...zyje juz w totalnie innym swiecie, czekalam na to pol roku...odkad wiem...dzis chodze do tylu, o wszystkim zapominam...i jest awizo w skrzynce, jeszcze nawet nie otworzylam...ale zaraz to zrobie, nie wiem kiedy znow sie tu pojawie...teraz spadam w swiat V.E...

leoanne : :
lut 18 2005 Bez tytułu
Komentarze: 1

...minuta po polnocy...

leoanne : :
lut 18 2005 Bez tytułu
Komentarze: 0

...sasiedzi na pewno za soba maja 30-lecie pracy...nic dziwnego, ze codziennie wychodza do pracy o 6.25 i ani pozniej ani wczesniej...przyzwyczajenie druga natura czlowieka...

leoanne : :