Najnowsze wpisy, strona 1


gru 08 2008 4.10.2008 21:59
Komentarze: 0

Maly, jak to powiedzieli "zblazowany" b-boy, breakdance'owiec z programu "mam talent" jest malym kroliczkiem z bateriami duracella...ma parcie na szklo jak ogorki z reklamy biedronki...nie wiem, czy jest tworem samym w sobie i dla siebie...czy jest szklarnianym hodowanym dzieckiem swojej mamy...dramat...do malego nic nie dociera...jest jak stek, blok reklamowy...

leoanne : :
gru 08 2008 8.11.2008 18:12
Komentarze: 0

...Taka mialam dzis ochote na poledwiczki w sosie serowym...o tak, tym bardziej, ze rzadko gotuje dla samej siebie...a tu masz...M. przywiozl mi lasagne od swojej mamy :) no i popoludnie skonczylo sie na lasagni, a poledwiczki wyladowaly do jutra w lodowce...
teraz delektuje sie piwem, tak tak piwem tyskim zamiast wina tradycjnego trunku mego...wlasnie przed chwila bylam po to piwo w sklepie i szkoda, ze bylo ciemno i lekko pochmurnie, bo slyszalam geganie kaczek lub gesi?...chyba odlatywaly...czuja chyba zime...
a pies? pies jak zwykle czekal...czekala na kilka lykow piwa do miski :)
czas zabierac sie za konczenie logo na konkurs, i porzadkowanie swojego portfolio, bo moje www juz niedlugo...

leoanne : :
gru 08 2008 29.09.2008 19:13
Komentarze: 0

Na razie moj poped maciezynski jest niewielki mimo skonczonych 28 lat , ale niewykluczam, ze kiedys mnie najdzie (choc to malo prawdopodobne, a potem bedzie po prostu za pozno). Jest jedno ALE, M. moj facet/narzeczony/maz kompletnie nie chce dziecka. Wprawdzie powiedzial, ze jak bede chciala, to ok, pomoze mi w tym :>, ale on sie dzieckiem w ogole nie bedzie zajmowal, W OGOLE!!!! nie odstapi swojego gabinetu na pokoj dziecka (trudno mamy 3 razem, wiec to nie problem).
Wprawdzie czasem jak mu pokazuje male adidaski, lub spioszki Chelsea London i pytam czy chcialby pilkarza, to sie usmiecha, ale mowi nie i dalej podtrzymujac swoje negatywne zapewnienia, ze on nie nadaje sie na ojca i nie chce byc ojcem absolutnie.

Drogie kobiety czy znacie takie ciezkie przypadki, ktore tuz po porodzie ODNAJDYWALY SIE nad wyraz w ojcostwie wbrew zatwardzialym wczesniejszym zapewnieniom? czy sa tacy faceci, ktorzy najpierw nie chcieli slyszec o dziecku, a potem oszaleli na jego punkcie??

Pominmy fakt, ze wiekszosc z Was bedzie pisac, zebym go lepiej zostawila, skoro nie chce miec dzieci. Chce tylko odpowiedzi i opisy podobnych przypadkow.

Pozdrawiam mamy i wszystkich ODNALEZIONYCH ojcow...hough

leoanne : :
gru 08 2008 2.10.2008 20:49
Komentarze: 0

Kompletnie nie znosze Jolanty Pieńkowskiej...i nie z tego powodu, ze teraz dzieki mezowi miliarderowi bedzie mogla sobie pozwolic na wszystko...uwazam, ze to tzw. klasiker nadajacy sie tylko do wiadomosci, faktow, wydarzen, przegladu dnia, tagesschau (o ile zna niemiecki)...Dla mnie ta kobieta nie nadaje sie do czegokolwiek, co wiaze sie z rozrywka...ma po prostu KOMPLETNIE NIEROZRYWKOWY wyglad...no i te jej zaciete usta...ona sie nawet smieje, jakby byla wkurwiona ;)

...za to lubie grillowane poledwiczki wieprzowe z cukinia...a do tego przyprawa do wloskiej bruschetty...

...lubie vs. nielubie...dla rownowagi...

leoanne : :
gru 08 2008 25.09.2008 23:23
Komentarze: 0

Slucham sobie niezbyt mądrego i obiektywnego programu Pana Jan-ka Pospieszalskiego...podnoszony jest temat aborcji i wydalane z ust i paszczy sliniacych sie katolickich meskich kreatur teksty, ze aborcja fe, ze aborcja niszczy, ze aborcja zabija, ze najbardziej odpowiedzialny i winny jest facet/ojciec, bo jemu jest najwygodniej...bo dupczy, bo wytryska, jest mu milo, a to, ze splodzil, to zwisa mu kolo przeciwnej strony sprawcy plodu (czyt. kolo dupy)...A ja? a ja jestem za legalizacja aborcji GLOSNO to mowie...dajmy wybor kobietom, facetom, rodzinom...nie sadze abym sama zdecydowala sie na takie rozwiazanie, ALE, ALE...taka mozliwosc MUSI byc, bo inaczej podziemie urosnie do tak monstrualnych ksztaltow, ze wyjdzie na powierzchnie i zaleje nas swoja gorycza i statystykami :( bedac ludzmi prawymi stojmy sami na strazy wlasnej moralnosci...nie pozwolmy nikomu POSTRONNEMU do decydowania za nas...NAS mam na mysli kobiet noszacych plod, panow bedacych przyszlymi ojcami, lekarzy, ktorzy mowia, ze nasze dziecko ma mocna wade genetyczna, lekarzy, ktorzy facetowi kaza wybrac - zycie dziecka badz zycie zony :( smutne to, ale musimy miec wybor...

leoanne : :