Archiwum luty 2004


lut 28 2004 oda do odbytu
Komentarze: 3
leoanne : :
lut 27 2004 hahahaa
Komentarze: 0

...czy ktos pamieta Melośmiacza, Alojzego Bąbla, Wielkiego Elektronika???? Akademia Pana Kleksa rzadzi :))) dobry poczatek dnia...

leoanne : :
lut 26 2004 a propos
Komentarze: 0

...jutro jak bede miala czas i ochote, to zapodam "Ode do odbytu" here...

leoanne : :
lut 26 2004 tiaaaa
Komentarze: 0

...dzis jest dzien, o ktorym wolalabym zapomniec...oprocz tego, ze zrobilam mamie pysznego szaszlyka...jak co jakis czas...dzis...today...osoba, ktora nie powinna tego robic, zrobila cos, co w 100% wyprowadzilo mnie z rownowagi...bilans strat? bolacy piszczel - kop w taboret, szuflada pod biurkiem (od klawiatury) - kompletnie wbita w biurko (mocowalam sie z  nia 20 minut, zeby znow funkcjonowala)...a bilans zyskow? SZTACHETKA, deseczka...kawalek drewna...a skad? z rozwalonej szafki na buty...ktorej drzwiczki tak mocno zamknelam, ze zyskalam deszczolke...

...a zapomnialabym, ze mila rzecz, to artykul w gazecie "NIE" pod tytulem "Oda do odbytu" - artykul o robieniu kupy, jej kolorach, chorobach zwiazanych z jej nierobieniem, jak czesto trzeba robic, gdzie robic, o jakiej porze najlepiej...no i do czego...czy kibel z tzw. "poleczka" czy tez moze bez...zeby bylo plum (ja to nazywam kibelek+bidet)...wszystko co kupowy czlowiek o kupie powinien wiedziec...wtajemniczeni wiedza...

leoanne : :
lut 23 2004 niezle
Komentarze: 3

...w szkole niezly tzw. rozpizdziel...zwymiotowac tylko...na korytarzu, tak, zeby wiedzieli co o tym mysle...zabieram sie za nastepny rozdzial pracy mgr...

...a dzis jestem niezla...postawilam na 3 wtorkowe mecze w Profesjonal...bede bogata, o ile chlopcy sie spisza...teraz jestem wazna...laska obstawiajaca mecze...z czopami nie gadam ;)))

leoanne : :