Najnowsze wpisy, strona 14


paź 31 2006 Bez tytułu
Komentarze: 0

...sierota...mowilam...wlasnie kucajac uderzylam sie w kolano o komputer...ile jeszcze strat na ciele poniose...wlasciwie jest ok...budze sie sama przed 6.00...choc nie ciesze sie na zapas bo byc moze to skutek przestawienia czasu i jak sie przyzwyczaje, to nawet po 7.00 ciezko bedzie mi sie zwlec...:-(...ok, nie trace tu duzo czasu, bo potemna inne sprawy poranne mi nie starczy...

leoanne : :
paź 29 2006 Bez tytułu
Komentarze: 2

...na ziemi niczyjej pije pyszna kawe z filizanki dinera:-))...

leoanne : :
paź 28 2006 Bez tytułu
Komentarze: 0

...nie wiem co mam napisac poza tym, ze nabilam sobie dzis w ikea guza...mam placuszka na czole :-(, przytrzasnelam palca i poparzylam sie rozgrzana lampka...ale ogolnie zakupy sie udaly, a w szczegolnosci nie mnie :-)...zapragnelo mi sie sofy, ktora dzis w liczbie sztuk 3 wiezlismy z wroclawia...coz, moze kiedys...bo moze czas przestac myslec o jakis wyjazdach zimowych, a zaczac o sobie i mieszkaniu...a moze to i tez nie wyjscie...bo jak w koncu zdecyduje sie kiedys wyjechac, to po co mi to wszystko??? chyba, zeby podniesc cene wynajmu w miare atrakcyjnego mieszkania...zreszta, co tu bede pisac...nadzwigalam sie i zaczynaja mnie plecki bolec z lewej...

...wracajac do ikea, to spedzilam produktywny i calkiem mily dzien...a poza tym staram sie wyciszyc...dosc ma tego, co jest ostatnio...nie tak mialo byc...tak tak, wiem, ze z mojej przyczyny, trudno...dzis nie ma jutro jest...dzis jest, jutro nie ma...takie zycie...milo i fajnie, to fakt, pelnia uniesien, ale tez upadkow, ktorych niestety coraz wiecej...Jak śpiewał Perfect: „Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym"...

leoanne : :
paź 21 2006 Bez tytułu
Komentarze: 2

...dzis jest koncert SKIN w Warszawie, a ja nie dosc, ze nie moge tam byc, to jeszcze mam szczury w piwnicy...wiem, bo sama widzialam...

leoanne : :
paź 21 2006 Bez tytułu
Komentarze: 1

...wypilam herbate, ktora smakowala jak szarlotka...zjadlam teraz bita smietane przypruszona pylkiem cadbury...ogladam taniec z gwiazdami (chyba powtorke) mam tylko nadzieje, ze skrzynecka nie wyswini sobie swojego ocelota :-))...dobra wracam do pracy, bo oczywiscie tak sie zaszpurtalam w zeszlym tygodniu, ze zapomnialam, ze ja przeciez biore udzial w salonie jesiennym i wypadaloby zrobic reszte prac...

leoanne : :