Komentarze: 1
...moja sasiadka z gory strasznie dlugo szykuje sie do wyjscia...biega po calym mieszkaniu stukajac obcasami...juz tak chyba od 40 minut...no chyba, ze nigdzie nie wychodzi tylko rozbija niewygodne buty...bo nie sadze, zeby miala kapcie na obcasach...oooo wyszla w koncu...z malym synem,...to moze on to tak opoznial...