Archiwum wrzesień 2006, strona 1


wrz 24 2006 Bez tytułu
Komentarze: 0

..."W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"...J.Carroll "Muzeum Psów"...

leoanne : :
wrz 24 2006 Bez tytułu
Komentarze: 3

...ok, a pisalam o sesji z aska? jak zwykle wyglupy, z ktorych wiele wychodzi...juz nie raz mialam Wam pokazac siebie...wiec bedzie to tym razem...moze kazde z Was pokaze tez siebie? w koncu tak dlugo sie znamy :-)...

...aha, za niedlugo to skasuje, bo taki ekshibicjonizm w sieci... :-)...bleeaaahhh

leoanne : :
wrz 24 2006 Bez tytułu
Komentarze: 0

...wczorajszy dzien byl extra fajny, juz nie pamietam kiedy ostatnio tak wypoczelam, zrelaksowalam sie i wypelnilam pozytywnymi emocjami...kazdy tydzien przypomina poprzedni w  swojej bieganinie...ten weekend to pierwszy od niepamietnych czasow...teraz wlasnie jestem po kawie z ogromna iloscia bitej smietany slagsahne :-) i wafelku pod tytulem hanuta...

...wczoraj bylismy w kinie na s @motności w sieci...nie pytajcie mnie czy fim byl ok, czy warto isc, bo nie wiem co mam odpowiedziec...film tak zjechany przez krytykow, ze oglada sie go z uprzedzeniem...ale na pewno nie jest to film, ktory koniecznie trzeba obejrzec w kinie...jak zreszta wiele innych filmow do kina sie nie nadaje...tylko bogate wizyjno i dzwiekowo filmy powinny byc emitowane na duzym ekranie...

...po kinie Laboratorium...omlet z pieczarkami i tost, herbatka earl grey i karafka wina polwytrawnego...niby takie nic...ale z takich niby-nic chwil sklada sie dobry dzien...wypelniajacy cialo spokojem i cieplem porownywalnym z temepratura imbryka wypelnionego earl greyem...oby ten chill out w sercu trwal przez caly tydzien...

leoanne : :
wrz 24 2006 Bez tytułu
Komentarze: 2

...88-62-93...170...54...26...troche statystyki o mnie...ide do sklepu na jakies mile zakupy, a potem zjem pyszne sniadanie...

leoanne : :
wrz 23 2006 Bez tytułu
Komentarze: 2

...ok, udalo sie...teraz mozecie podziwaiac moje wypociny...choc wsciekla jestem bo chcialam inaczej ten czas spozytkowac...teraz zmykam do kina...tylko czekam na Macka, ktory mial byc przed 17...

leoanne : :