Komentarze: 3
...prostuje to, co powiedziano na polsacie...Zizou nie wymierzyl sam sprawiedliwosci...nie trzeba byc mega inteligentnym, zeby rozkminic to, ze Zidane gral ostatni raz w reprezentacji, ostatni raz w karierze w ogole...czy ktokolwiek moglby sadzic, ze na koniec chcialby odejsc w takiej nieslawie??? nikt chyba tak nie uwaza...nie popieram jego wystepku, ale prawda jest taka, ze Wlosi sa mistrzami...owsze...ale cytujac za onetem...sa mistrzami w tym, zeby zwyciezac po trupach..."niewazne jest jak sie wygrywa, wazne jest zwyciestwo"...a ja ich gre oceniam jako malo fair o ile w ogole...prosta sprawa...Marek Materac musial powiedziec cos tak obrzydliwego, ze slynacy ze spokojnej natury Zidane nie wytrzymal i az sie wrocil, zeby go uderzyc...tym samym materazzi (nawet nie zasluguje na duza litere nazwiska) usunal przed dogrywka i karnymi Zidane'a z boiska...wstretne...koniec wywodu, dla mnie Francuzi sa mistrzami...
...poza tym Kaczynski/Kaczynski, to najgorsze co moglo sie trafic, a zaznaczam, ze jestem katoliczka (bo niewiedziec czemu jakies dziwne utozsamienia i antyutozsamienia maja miejsce)...nie chce komentowac sytuacji politycznej...
...osobistej tez...