Komentarze: 0
...kiedys stwierdzilam, ze laski, ktore nie maja za wiele do powiedzenia, zazwyczaj glosno mowia,krzycza i robia duzo szumu wokol siebie...ja kiedy bylam cicha, niesmiala dziewuszka, mowilam cicho, balam sie publicznych wystapien...a teraz sama mowie glosnym, pewnym glosem...hmm...coz, cienka granica miedzy glosnym mowieniem, a krzykiem, to jedyne dla mnie pocieszenie...