Komentarze: 0
...ha w koncu zagralam tak, ze udalo mi sie sprzedac na aukcji rakiete do tenisa...kupie sobie nowa...inna...bo tamta nie byla dla mnie dobra...ale nie dlatego, ze ja jestem zajebista w grze, tylko, ze kupilam za mala :)))....no ale...gosc, co ja kupil ode mnie wyslal mi obrazek, dla tych, ktorzy niepowaznie traktuja licytacje :)))