cze 29 2004

pik


Komentarze: 0

..."meza" w sobote rano strasznie bolala szyja, myslal, ze krzywo spal...ale jak sie okazalo, raczej nie...bo w niedziele troche przeszlo, a w poniedzialek bolalo go juz tak, ze nie mogl lezec, tylko siedziec...a to niezbyt dobra pozycja do spania...stwierdzilam, ze zawioze go na pogotowie (nadal dysponujac mamy autem) i tak tez zrobilam...na pogotowiu dostal zastrzyk Ketonal i powiedzial "teraz nie dosc, ze mnie boli szyja, to jeszcze dupa" po czym zasmial sie...i chyba bylo mu lepiej....a dzis lekarz przepisal mu to, czego ja nie mialam w domu, bo wyrzucilam, czyli myolastan...a wiedzialam, ze to mu pomoze...

leoanne : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz