do zrobienia

...mam mase rzeczy do zrobienia, ale ze jestem "szczesliwa" posiadaczka reda, to nic mi sie nie chce...nakupowalam gazet, mimo, ze mam co czytac...ksiazki, materialy...poza tym...mam jakis dziwne uczucie spokoju i niedosytu zarazem...jakiego niedosytu? a takiego...sama wiem najlepiej...martwie sie w ogole samochodem, bo znow cos sie zgasilo...tym razem lampa recznego i sie nie pali...no more...no i licznik chyba tez do wymiany...rozrzad tez...no coz...uzywane auto...

...kot...to cudne stworzenie, myszy jak rozrabiaja i wydaja dziwne dzwieki klatka, to sie wkurzam, kot lagodzi, mimo, ze wariuje niezle...wczoraj ogladal program z ptakami...chyba z 15 minut...a kiedy na ekranie po skonczonym programie przyrodniczym pojawila sie A.Mlynarska to kot oparl lapki o stolik i zaczal lapka tracac obraz Agatki ;))) nie lubi jej chyba, ja tez ;))...teraz moge ogladac telewizje z kotem...ale...hehe...my nie ogladamy telewizji...ciii...nie placimy abonamenty rtv, a kot to juz na pewno...

...coz...20.09...za 10 dni obrona reszty osob z IS Opole...powodzenia...

...od 01.10...zmieniam czcionke...