całkiem

...dzien calkiem spoko...tylko dziaslo dalej boli (zawzielo sie)...no i znow pisalam i znow cos kliknelam i znow mi skasowalo...wiec juz nie bede po raz drugi pisac tego samego o egzaminie...

...czy ktokolwiek, kiedykolwiek zastanawail sie skad na opolskim rynku znalazla sie czerwona, londynska budka telefoniczna?...ja w kazdym razie nie wiem...czyzby wlodarze naszego prowincjonalnego miasta "zawineli" ja na przyklad z Camden Town i przywiezli ja rownie "nielegalnym" double deckerem, ktory teraz stanowi atrakcje jednej z dyskotek...a feee, wstyd, a my chcemy do UE...chyba tym wyzej wspomnianym dabldekerem...ale...UWAGA!!! liczba miejsc ograniczona - 48 siedzacych + 101 stojacych...ciezko bedzie sie dopchac :)))...dobrej nocy