jakas bezradnam...kompletny rozsyp formy dzis...poza tym cholernie wkurza mnie fakt, ze od ponad pol roku, odkad wykupilam hosting na swoje www nie mam jeszcze strony, serwisu czy jak tam zwal...porazka...niby grafik ze mnie, ale html'a (choc to podobno juz lamus) nie opanowalam, ani PHP, ani delphi i innych zaczarowanych dla mnie softów...na Boga...za to robie fajne prace (www.leoanne.digart.pl) jesli jakis informatyk mialby dla mnie choc odrobine serca i mial by ambicje pomoc, to sluze pracami - portretami przetworzonymi w prezencie...w ramach rozliczenia...
Dodaj komentarz