paź 06 2005

Bez tytułu


Komentarze: 4

...wlasnie pod moim oknem przeszla dziewczynka, ktora na plecach dzwigala plecak rozmiarow takich, ze gdyby jechala autobusem, musialaby wykupic dla plecaka bilet...a to byl plecak szkolny, z podrecznikami, jak mniemam...i po co?...

leoanne : :
10 października 2005, 17:59
to była wiedza, która nie zmieściła się w głowie, i dobrze, że tam nie wlazła, bo i po czorta...
10 października 2005, 17:59
to była wiedza, która nie zmieściła się w głowie, i dobrze, że tam nie wlazła, bo i po czorta...
Ob. Jad
06 października 2005, 19:58
Też się zastanawiam po co komu dzieci.
06 października 2005, 13:55
Bagaż życiowy zawsze jest przytłaczający :)

Dodaj komentarz