mar 29 2005

Bez tytułu


Komentarze: 1

...Rafal kiedys spytal kota, czy wie skad ma te szklane kulki zamiast oczu i czy ukradl je jakiemus dziecku z przedszkola...mniejsza z tym...przypomnialo mi sie, ze moja siostra rodzona polknela kiedys taka kulke...i tylko my wiemy co sie z nia stalo...w kazdym razie grzebalismy w czym trzeba, zeby wydobyc ja na swiatlo dzienne i wiedziec, ze wszystko z nia (siostra nie kulka) ok i nie strawila kulki :)))...

leoanne : :
30 marca 2005, 08:04
mnie kiedyś laryngolog wyjął z ucha papierek po takim cukierku, co się jak kwiatek nazywał... co to jednak za cukierki były - nie pamiętam ;-)

Dodaj komentarz