Bez tytułu
Komentarze: 0
...ostatnio za cholere sobie nie moglam przypomniec jak to bylo...z ta piosenka...kiedy bylismy z Mackiem na weselu u Felka...zespol calkiem niezle przygrywal, ale oczywiscie piosenki angielskie z angielskim nic wspolnego nie mialy...facet-wokalista spiewal fonetycznie :-)...i tak, jak dzis mi sie przypomnialo...zamiast w piosence YMCA spiewac "dżampin"...to on spiewal "jumpen"...tak jak sie widzi, tak on czytal :-)...wesolo...
Dodaj komentarz