Bez tytułu
Komentarze: 6
...gdybym tylko mogla dzis zostac w domu...pogoda jest taka, ze tylko herbata z cytryna, ewentualnie lampka wina i ksiazka...deszcz, ktory pada od wczoraj daje sie calkiem znacznie we znaki...trzeba bedzie skulonym przemknac do samochodu.../choc dobrze, ze nie do autobusu, gdzie staliby mokrzy ludzie...brrr/...dobrze tez, ze w pracy wyglada troche jak w domu...bambusowe rolety, przyjemne fotele, duzy stol...grajace pudelko, troche plyt CD (oryginalnych oczywiscie) i mile towarzystwo...czas mysle wyslac kartki swiateczne...te pocztowe juz poszly, teraz czas na te co pojda mailem...deszczowo usuwam sie do podjecia proby starcia z nowym dniem...nie bedzie latwo...
Dodaj komentarz