Bez tytułu
Komentarze: 1
...dzis Pani w STS'ie, kiedy oddawalam jej rozpiske z meczami sobotnio-niedzielnymi, rzekla do mnie..."i dowod poprosze...", ja na to "ze co prosze? dowod?"...ona "tak, dowod, bo zaklady przyjmujemy tylko od pelnoletnich osob"...na to ja w te slowa "alez dziekuje bardzo, z przyjemnoscia pokaze Pani dowod" :-)...po raz pierwszy sprawilo mi to przyjemnosc, bo jakby nie bylo, juz nie potrafie sie zerknac 8 prawie lat wstecz...
tez lubię jak mnie o dowód proszą :DDD
Dodaj komentarz