lis 19 2005

Bez tytułu


Komentarze: 1

...eh...nareszcie...strasznie dlugo czekalam na ten moment...snieg...dzis jest baaardzo przyjemny dzien...dobre mysli w glowie, bita smietana z truskawkami, dlugi sen do 12.00, wczorajszy mily poczatek weekendu...teraz muzyka "sciezki filmowe", i padajace platki za oknem...bosko...chwilo trwaj...

leoanne : :
BanShee
19 listopada 2005, 23:14
śnieg... jest miło gdy chlupie ci w cieńkich trampeczkach bo nie przewidziałas, ze spadnie akurat gdy nie będziesz miała przy sobie wodo-śniego-odpornych butów...

czepiam się , mam złe dni :)

Dodaj komentarz