to juz koniec
Komentarze: 0
obiecuje, ze na dzis to juz koniec, ale wlasnie sobie przypomnialam, ze spotkalo mnie dzis cos milego...a nawet pare rzeczy, w kazdym razie najlepsze bylo to, ze odebralam hmmm hmmm (tu miala byc kwota) stypendium...nieźle, piaty rok, a to moje pierwsze stypendium...poza tym, ale jak to juz bywa...zanim je odebralam, juz dawno bylo wydane...podzielona skorka na misiu...
Dodaj komentarz